Klasyki,  Zakup własnego klasyka

Kiedy najlepiej kupić klasyczne auto? Szukamy odpowiedniego momentu w ciągu roku. Z sukcesem?

Znalezienie odpowiedniego klasyka niekiedy graniczy wręcz z cudem. Zazwyczaj zniechęca nas cena, stan techniczny lub blacharski oraz niekiedy także i wyposażenie. Pytanie więc brzmi: jak i kiedy znaleźć idealnego youngtimera? 

Zakup youngtimera – szukamy najlepszego momentu

Zazwyczaj poszukiwanie idealnego klasyka jest czasochłonne i mocno niekomfortowe. Dlaczego? Spowodowane jest to przede wszystkim mocnym rozstrzałem cenowym takich aut na polskim rynku. W okresie zimowym ceny potrafią różnić się niekiedy prawie dwukrotnie. Tak zwany sezon to żer dla sprzedających, którzy marzą jedynie o tym, by się wzbogacić. Te same egzemplarze na zimę mogą kosztować śmieszne pieniądze.  

Jeśli zależy nam na autach dość specyficznych, które trudno wpisać w dość określony rynek polskich youngtimerów, tutaj nie ma reguły. Można dobrą ofertę znaleźć zarówno w lato, jak i poza sezonem. Co jednak z propozycjami, które automatycznie drożeją wraz z pierwszymi cieplejszymi dniami? Handlarze czekają na ten jeden, wyjątkowy rok, kiedy mercedesy rosną w cenę, natomiast BMW automatycznie przestaje być warte jakichkolwiek pieniędzy. 

Golf II – czy to pretendujący klasyk?

W sezonie na youngtimery, automatycznie każde leciwe auto – bez względu na stan blacharki i wyposażenie – staje się naprawdę cenne. Pierwszą myślą, jaka pojawia się po usłyszeniu takiego stwierdzenia jest – czy warto kupować klasyka w sezonie? 

Klasyczne auto tańsze na zimę – zdarza się

Oczywiście, odpowiedź może brzmieć: nie, nie warto. Warto natomiast śledzić taki rynek przez cały rok. Istnieje tyle portali, na których z powodzeniem można znaleźć interesującą ofertę, bez względu na porę roku. Niekiedy wciąż będą one pozbawione sensu, jednak istnieje wtedy opcja tak zwanego “porównania”.

Wraz z nadejściem pierwszych cieplejszych dni, ludzi wracają automatycznie do myśli, że kupiliby fajnego klasyka. Pobudzeni pierwszymi zlotami, zaczynają przeglądać ogłoszenia. A tam czeka na nich niemiła niespodzianka – ceny poszły w górę. Pocieszający jest fakt, że ofert jest automatycznie dwa razy więcej i naprawdę jest w czym wybierać. Po sezonie wiele osób za to zdaje sobie sprawę, że na słoneczne dni trzeba czekać aż pół roku, że nie mają gdzie garażować klasyka i decydują się na sprzedaż auta, często w dość atrakcyjnych cenach. 

Jak i gdzie garażować klasyka? Nasze propozycje

Z własnego doświadczenia wiem, że zaskakujące oferty mogą pojawić się naprawdę zawsze. Oddzielną kwestią pozostaje jednak ocena ich sensowności i “okazjonalności”. To jednak temat na zupełnie odrębny tekst. Nie dla każdego bowiem BMW i Mercedesy to pełnoprawne youngtimery. Nie narażając się jednak nikomu, warto dodać, że także VW i liczne włoskie auta cieszą się apetytem ze strony nabywców. Co przyniesie nadchodzący sezon i jak wiele niespodzianek ma szansę ujrzeć światło dzienne?

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *