Zakup własnego klasyka

Jesieniarski przegląd gratów. Jakie auto warto kupić na jesień? Złotą polską jesień.

„Piękna polska jesień” to póki co nie tylko puste słowa. Jakie auto warto kupić na jesień? Za oknem słońce, więc zastanawiamy się, jakie wozy mogą się sprawdzić podczas weekendowych wycieczek za miasto. Październik to miesiąc, który wciąż pokłada w nas nadzieję na piękną pogodę. Do dzieła!

Tanie cabrio na jesień

Wciąż jesteśmy zdania, że cabrio może sprawdzić się również podczas jesieni. Mowa tutaj o Audi 80 w wersji z rozkładanym dachem. Ta opcja bazuje na topornym i kanciastym sedanie, który jeszcze nie budzi zainteresowania na drodze. Co innego w wersji cabrio – tutaj odnajdziemy prawdziwe piękno w prostocie. Idealne proporcje, a przy tym silniki, które są wciąż proste i w miarę bezawaryjne. Czego chcieć więcej?

Zadbane egzemplarze wahają się w przedziale cenowym między 10.000 a 15.000 zł.

Dobrze znany model w niecodziennym wydaniu

Wiem, wszyscy znamy BMW e36 i zapewne większość z Was wie, że to żaden klasyk. Zgodzimy się, choć dodamy od siebie trzy grosze. Co powiecie na wersję cabrio? Nie często chyba spotykacie taką na ulicy, co?

Jak dbać o lakier na jesień? Warunki atmosferyczne mogą dać się we znaki

To poczciwy model w niecodziennym wydaniu. Silniki montowane w tych autach wyciągały 115–193 KM. Całkiem nieźle, cabrio jest przecież lżejsze. I całkiem dobrze wygląda. BMW e36 cabrio znajdziemy w przedziale cenowym między 10.000 zł a nawet 30.000 zł.

Francuskie pomysły nie dla każdego

Jakie auto warto kupić na jesień? No właśnie – wyjątkowe. I na pewno taki jest właśnie Citroën XM. Dlaczego? Produkowany był lat 11, oferował ponad 14 różnych silników. Śmiemy twierdzić, że tutaj każdy znajdzie coś dla siebie. Powiecie, że francuskie auto? Że się psuje? Być może, jednak kiedy jest odpowiedni moment na szaleństwa, jeśli nie spontaniczne zakupy na jesień? Tak naprawdę XM to fajne auto, którego większość się obawia. Jako następca modelu CX również wyposażony był w zawieszenie hydropneumatyczne, lecz już drugiej generacji zwanej hydroaktywnym. Tutaj kierowca mógł sobie wybierać między sportową a komfortową charakterystyką tłumienia. 

Również sylwetka jest ponadczasowa. Tutaj wydatek będzie się wahał między 7.000 zł a nawet i 15.000 zł. Nie gwarantujemy jednak, że w momencie, gdy coś pójdzie nie tak z pracą auta, nie będziecie mieli ochoty zostawić go w krzakach.

A może inwestycja?

Być może macie ochotę zainwestować pieniądze i kupić jakieś auto, które ma zadatki na youngtimera? Świetnie, poznajcie Land Rover Discovery 2. Bazuje on na ramie, w zawieszeniu pracują sztywno dwa mosty. Układ sterowania sztywnością amortyzatorów to spory bajer, szczególnie w terenie i na szosie. Trwałość jednostek benzynowych i diesla wypada całkiem znośnie. Pod maską znajdziemy dwa silniki V8 (4.0 i 4.6) oraz 5-cylindrowego diesla 2.5 l.

To jak, znaleźliście coś dla siebie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *