Czy kupować opony zimowe do youngtimera? Jaki model wybrać, na co zwrócić szczególną uwagę?

Na rynku pojawia się coraz więcej opcji ogumienia dla posiadaczy klasycznych aut i youngtimerów pretendujących do tego miana. Dobrze dobrane opony letnie to priorytet dla wielu właścicieli, jednak coraz częściej zastanawiają się oni nad najlepszą dostępną opcją. Z tyłu głowy pojawia się także pytanie o to, czy w ogóle warto podejmować taki trud, skoro auto i tak “zimuje”. 

Opony do starych samochodów – jakie wybrać? 

Wybór opon do starych samochodów może być o wiele trudniejszy, niż wydaje się to na pierwszy rzut oka. W wielu przypadkach należy rozważyć przede wszystkim szerokość opony i jej wielkość. Sporo mniejszych samochodów, na przykład tych z lat 90., jeździło w przeszłości na ogumieniu 13 cali i chcąc zachować auto w pełnym oryginale, powinniśmy opierać na wzorze. 

Jakie więc opony do klasyka wybrać? Przede wszystkim skupmy się na trzech klasach aut: małych kompaktach, majestatycznych sedanach i nieokiełznanych sportowych budach. Każdy z nich wymaga od właściciela zupełnie innego podejścia, każdy z nich prowadzi się w zupełnie inny sposób. Dlatego tak ważne, by odpowiednio zrozumieć potrzeby swojego wozu. 

Jak dobrać opony do leciwych pojazdów? 

Przede wszystkim, z głową. W przypadku hatchbacków możemy natrafić na przeszkodę w postaci bardzo małych opon. Gumy 13 cali zazwyczaj mocowane były na przykład w golfach I i II. Natomiast posiadaczy znacznie bardziej “antycznych” aut mogą już szykować się na poszukiwania gum w rozmiarze 12, patrz Fiat 126p, lub zupełnie nie do opisania – Żuk lub Nysa. Plotka głosi, że na rynku pojawiła się jakaś chińska firma, która podjęła się takich opon według wskazanej specyfikacji. Mit czy fakt? Ocenią zapewne posiadacze tej archaicznej, acz niedocenionej, konstrukcji. 

Jeśli chodzi o wcześniej wspomniane sedany, i to jeszcze na przykład te z napędem na tylną oś, i sportowe wersje, te rządzą się już swoimi prawami. Biorąc pod uwagę parametry BMW, i to te najmocniejsze silnikowo, nie warto oszczędzać. Istnieje wiele szeroko używanych portali, na których w bardzo łatwy sposób można dobrać interesujące nas opony. Warto jednak pamiętać, że wtedy ich cena za sztukę zaczyna się od około 250 złotych, a auto, by dobrze się prowadziło, powinno mieć ich aż… cztery 🙂 

Warto jednak dodać w tym miejscu, że zupełnie nie opłaca się zakładać na zimę opon, które są już stare i zniszczone. Nieważne, że decydującym dla kierowców argumentem staje się fakt, że mają bieżnik. Ludzie często zakładają opony D124 ze względu na oryginalny wzór. Jest to temat szczególnie popularny wśród miłośników polskiej motoryzacji. 

Opony zimowe do youngtimerów – warto inwestować? 

Wielu odpowiedziałoby z czystym sumieniem, że nie warto inwestować w opony, które i tak nie będą użytkowane przy założeniu, że auto będzie “zimowało” w bezpiecznym i suchym miejscu. Słowem: nie będzie wyciągane z garażu od grudnia do kwietnia. 

Należy jednak pamiętać, że opony, które stoją w miejscu przez choćby miesiąc, zupełnie się odkształcają. Trzeba więc przepychać, lub nawet odpadać, auto co jakiś czas. Dla właściciela, który kocha swojego klasyka, nie jest to oczywiście problemem. Jednak choćby najmniejsze niedopatrzenie może tutaj skutkować widocznymi zmianami w strukturze gumy. 

Zimowe opony do klasycznego auta nie są “must have”. Mogą jednak świetnie “przezimować” auto. Często jednak ich koszt sprawia, że stają się ciekawą alternatywą jedynie dla tych z zasobnym portfelem.