
Napęd na tył, elektryk i diesel w jednym?! – Fiat Seicento Elettra
Czasem w internecie wypływają naprawdę dziwne wersje popularnych modeli samochodów… Na blogu NaprawKlasyka chcemy dziś przybliżyć Wam jeden z takich zapomnianych samochodów: Fiat Seicento Elettra z 2002 roku.
To nie jest zwykły Seicento – to wersja elektryczna, która powstała w bardzo ograniczonej liczbie zaledwie 294 egzemplarzy, głównie z myślą o rynkach zachodnioeuropejskich (zwłaszcza w krajach takich jak Szwajcaria, Niemcy czy Holandia). Prezentowany egzemplarz pochodzi właśnie z tej krótkiej serii i obecnie przechodzi proces renowacji, mający na celu przywrócenie mu dawnego blasku.

Co czyni Seicento Elettra wyjątkowym?
Na tle innych Fiatów Seicento, wersja Elettra wyróżnia się praktycznie wszystkim:
- Napęd na tylne koła – to jedyny Seicento z takim rozwiązaniem!
- Trójfazowy silnik elektryczny bez skrzyni biegów – prosto, niezawodnie i bez kombinacji.
- 18 akumulatorów kwasowo-ołowiowych 12V 55Ah, połączonych szeregowo – to one zasilały pojazd, zapewniając zasięg około 100 km oraz prędkość maksymalną 100 km/h.
- Przyspieszenie? Powiedzmy, że symboliczne – 8 sekund do 50 km/h. Ale nie o sportową jazdę tutaj chodzi.
- Ładowanie trwało około 8 godzin ze zwykłego gniazdka 230V.

Ciekawostka techniczna: Webasto i diesel w elektryku
Fiat Seicento Elettra miał ogrzewanie wodne Webasto, zasilane z 4-litrowego zbiornika na olej napędowy, który uzupełniano przez oryginalny wlew paliwa. Było to sprytne i praktyczne rozwiązanie – w tamtym czasie elektryczne ogrzewanie kabiny wiązałoby się z ogromnym zużyciem energii i drastycznym spadkiem zasięgu. Włoscy inżynierowie postawili więc na kompromis między ekologią a funkcjonalnością.
Taki właśnie samochód przywraca do życia jeden z uczestników grupy Auta – ocalić od zapomnienia na Facebooku

